„Dyskretny urok niebezpiecznych myśli” w kinach od 8 października
O miłości nikt nie potrafi mówić w równie piękny, a zarazem oryginalny sposób jak Francuzi. To wyjątkowe uczucie oraz towarzyszące mu spektrum emocji, ale i zawiłości, stanowią główny temat nowego filmu Emmanuela Moureta.
Historia koncentruje się wokół Daphné i Maxime’a, którzy dość nieoczekiwanie spotykają się na urokliwej francuskiej prowincji. Będąca w trzecim miesiącu ciąży kobieta wyjechała tam ze swoim partnerem François. Z kolei dla jego kuzyna Maxime’a to próba złapania równowagi po bolesnym rozstaniu. Kiedy okazuje się, że François musi na kilka dni wyjechać, bohaterowie natychmiast znajdują wspólny język i zbliżają się do siebie. Dzielą pełne rozczarowań i frustracji podobne związkowe doświadczenia, które poznajemy w serii retrospekcji. Szybko okazuje się, że gdy mowa jest o miłości, nic nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać.
W „Dyskretny urok niebezpiecznych myśli” Emmanuel Mouret kontynuuje zainteresowania, które zasygnalizował w swoich poprzednich filmach. Stawia na oryginalną narrację, wyraźnie osobisty ton i zgrabnie balansuje pomiędzy nastrojami, rozładowując emocje humorem, gdy robi się zbyt poważnie.